Jak tytuł mówi, dziś będzie o lakierach do paznokci, których kolor powinien się znaleźć w każdym zbiorze lakieromaniaczek:). Mowa jest o czerwieni. Od lat wiadomo, że jest to kolor bardzo kobiecy-tak też uważam i ja. Niesamowicie podoba mi się na pazurkach, i mogłabym go na nich gościć cały czas. Ale jako, że lubię zmiany, przeplatam go wraz z innymi z mojej kolekcji, która jest dość pokaźna. Jednak czerwień przezwycięża. Mam sześć buteleczek z tym odcieniem. Postaram Wam się w skrócie opisać jaka jest trwałość, dostępność i cena.
Na pierwszy ogień idzie ten ze zdjęć powyżej. Jest to lakier, który z pewnością mogę polecić, bardzo dobrze kryje, co świadczy o tym, że paznokcie są pomalowane jedną warstwą. Nie lubię malować dwa razy, a mowy nawet nie ma o trzech warstwach. Dlatego stawiam na krycie. Ale, żeby nie było za "kolorowo", to te drobinki które ma w sobie nie bardzo przypadły mi do gustu. Dla fanek matu (w tym ja) może to być trochę odpychające. Nie jest to jednak nachalne. Może to dzięki nim jest taki połysk ;) Trwa na moich paznokciach do 3-5 dni. Chciałam pokazać jak ściera się powoli po 3 dniach.
Jego plusem jest też dość gruby duży pędzelek. Co ułatwia malowanie :)
Można go dostać w drogeriach Natura.
Cena : 9,49 zł.
Kolejnym ochotnikiem, który trafił do mojej kolekcji, jest lakier z Oriflame. Jest to zdecydowanie ulubieniec. Polecam go komu tylko mogę :) Jedynie nad warstwami malowania bym trochę ponarzekała, bo pełny kolor uzyskuje się przy dwóch warstwach. Ale szybkie wysychanie i trwałość wynagradza :) Nie muszę też wspominać, że jest on klasyczną czerwienią, bez żadnych drobinek czy brokatów.
Pędzelek jest dość krótki, co może to trochę utrudniać malowanie.
Na potwierdzenie ulubienia, jest to moja trzecia buteleczka :)
Dostępność w katalogach Oriflame.
Cena : promocyjna 6,99 zł; regularna 14 zł.
Często jednak jest w cenie tej promocyjnej, dlatego warto czekać ;)
Następnym z ulubieńców jest ten od Rimmel. Ma fantastyczny pędzelek, zaokrąglony co bardzo ułatwia malowanie. Gruby, co też jest dla mnie na plus, bo pociągnę po paznokciu dwa razy i już jest cały pokryty emalią. Trwałość niestety pozostawiam do poprawki (jeżeli takowa by była możliwa). Żyje na moich paznokciach może dwa dni. Więc do zapewnień producenta podchodziłabym z dystansem. A może trawił mi się jakiś felerny egzemplarz? Kolor jest bardzo krwisty i matowy, co jak najbardziej mi się podoba :)
Dostępność w różnych drogeriach: Rossmann, Natura, SuperPharm, Aster i podejrzewam, że w wielu innych.
Cena: Kupiłam w cenie promocyjnej za 9,99 zł. Jaka jest regularna niestety nie wiem.
Przyszedł czas na te, które nie będą miały pochlebnej opinii z mojej strony. Czerwień z Lovely, w ogóle czerwieni nie przypomina na paznokciu. Po malowaniu i wyschnięciu robi się kolor powiedziałabym marchewkowy. Jego krycie pozostawia wiele wiele wiele do życzenia, co widać po prześwitach w buteleczce. Chyba nawet po czterech warstwach nie zakryłoby dokładnie płytki paznokcia. Niedługo ląduje do śmieci. A drugi z Sensique też nie jest żadną rewelacją. Krycie jak krycie, ujdzie. Ale nie podobają mi sie te drobinki, które w tym przypadku są dość nachalne. Dlatego postanowiłam wrzucić je do jednego worka.
Dostępność drogerie Rossmann.
Cena: 5,99 zł.
Dostępność drogerie Natura.
Cena: do 10 zł.
Jest jeszcze jeden, ale jego recenzję uznałam za zbędną. Nie jest dostępny w Polsce, a i wszystko inne nie jest zadowalające. Dlatego pomyślałam, że już Wam oszczędzę :)
I tak wygląda moja kolekcja ta czerwona :)
Z chęcią przeczytam, które są Waszymi ulubieńcami i może na któryś się skuszę. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! ;)